Skacze na batucie! :D (dla niewtajemniczonych, popularna nazwa to trampolina, zreszta tak Niemcy na to mowia) Kto by pomyslal, ze po 10 latach do tego wroce, w dodatku akurat tutaj. Ale sie ciesze :DDD Przedwczoraj bylam na drugim treningu i wszystko mnie boli... I pewnie poboli do nastepnych zajec...
Robert pojechal na weekend do Polski. Ma przywiezc troche zapasow i moj snowboard, bo zapisalam sie na zajecia w snowparku w sztucznie nasniezanej hali.
Dzis wieczorem ide z Erazmusami do teatru i bedzie to dla mnie pierwsze miedzynarodowe spotkanie. Czas sie zintegrowac ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
zostawie komentarz, zeby nie bylo Ci smutno :P ale juz skomentowalam na gg ;P :*
oto jest przyklad wzorowej postawy czytelnika bloga :*
Prześlij komentarz